Jeśli jesteś po 40-stce to nigdy tego nie mów

Jeśli jesteś po 40-stce to nigdy tego nie mów

11 listopada, 2024 0 przez Rafał Musidlak

Jeśli często słyszysz lub sam powtarzasz zdanie „PESEL już mi nie pozwala”, to czas na krótką rozmowę. Słowa, które wypowiadamy, mogą być albo naszymi największymi motywatorami, albo wręcz przeciwnie – najcięższymi kotwicami, które trzymają nas w miejscu. 

Wiele osób po 40-stce automatycznie zaczyna obwiniać wiek za brak energii, za problemy zdrowotne, a nawet za to, że „na coś już za późno”. Ale czy to prawda? Czy naprawdę PESEL dyktuje nasze możliwości?

Pytanie brzmi: 

Jak uwolnić się od ograniczeń, które sam sobie narzucasz? 

Gotowy, żeby zamienić „jestem za stary” na „dopiero się rozkręcam”? Jedziemy z tematem!

Typowe wyrażenia, które blokują nas po 40-stce

Codzienne wyrażenia, których używamy w odniesieniu do siebie samych – „Jestem na to za stary”, „To już nie dla mnie” itd. – działają jak afirmacje. Co to oznacza? 

Afirmacje to stwierdzenia, które kształtują nasze przekonania, a z czasem także rzeczywistość. Mogą być pozytywne, dodające energii i motywacji, lub negatywne, które wręcz osłabiają naszą wolę i zapał. 

Niestety, negatywne afirmacje to najczęściej powtarzane frazy, które zakotwiczają nas w przekonaniu, że wiek to wyrok i że coś jest poza naszym zasięgiem.

„To już nie dla mnie”

Negatywna afirmacja: „To już nie dla mnie” jest jak sygnał, który sami sobie wysyłamy: przestajemy próbować, wycofujemy się z aktywności, które mogłyby nam przynieść radość i satysfakcję. 

Taki sposób myślenia to nie tylko wygoda – to mentalna blokada, która odcina nas od możliwości i nowych doświadczeń.

Kontr-afirmacja: „Mogę znaleźć sposób, żeby to było dla mnie”

To stwierdzenie otwiera nowe perspektywy. Zamiast rezygnować z tego, co wydaje się już „poza zasięgiem”, taka afirmacja pozwala znaleźć nowe metody, dostosować intensywność ćwiczeń czy zainteresować się nowymi aktywnościami. 

Chcesz wrócić do biegania? Spróbuj najpierw z krótszym dystansem. Interesuje Cię coś nowego? Zrób pierwszy krok – „To jest dla mnie na mój własny sposób”.

„Jestem na to za stary”

Ta fraza, powtarzana bez namysłu, działa jak niewidzialna bariera. Słyszymy ją w głowie za każdym razem, gdy myślimy o nowych aktywnościach – sportowych, towarzyskich, a nawet zawodowych. Przekonujemy się, że „wiek” nas ogranicza, zanim jeszcze podjęliśmy próbę.

Kontr-afirmacja: „Nigdy nie jest za późno, by spróbować czegoś nowego”

Zastępując negatywne nastawienie kontr-afirmacją, otwieramy się na nowe możliwości, a co ważniejsze – przypominamy sobie, że nasze ciało i umysł mogą wciąż się rozwijać. Nie jesteś „za stary”, aby nauczyć się nowego sportu, języka czy umiejętności. Z czasem nie tracisz możliwości, lecz zyskujesz doświadczenie i cierpliwość, które mogą być Twoim nowym atutem.

„Jak byłem młodszy, to…”

Wspominając młodość, często idealizujemy swoją kondycję i osiągnięcia, jednocześnie odbierając sobie wartość tu i teraz. Takie porównania mogą prowadzić do poczucia braku, niezadowolenia i wrażenia, że „najlepsze lata” są już za nami. Nie afirmuj się w ten sposób.

Kontr-afirmacja: „Z każdym dniem mogę rozwijać swoje możliwości”

Zamiast spoglądać w przeszłość z nostalgią, skieruj swoją uwagę na to, co możesz osiągnąć teraz. Taka afirmacja pozwala ci zaakceptować teraźniejszość i cieszyć się rozwojem – nawet jeśli wygląda on inaczej niż 20 lat temu. Dziś masz więcej doświadczenia, wiedzy i świadomości, co jest ogromnym zasobem, który można wykorzystać, by cieszyć się życiem i rozwijać.

„Latka lecą, nic się na to nie poradzi”

Takie stwierdzenie to mentalna kapitulacja. Z góry zakładamy, że czas działa na naszą niekorzyść i nie mamy wpływu na własne zdrowie ani kondycję. Taka afirmacja sprawia, że zaczynamy postrzegać upływ lat jako proces degradacji.

Kontr-afirmacja: „Mogę cieszyć się życiem na każdym etapie”

Upływający czas to fakt, ale mamy wpływ na to, jak o siebie dbamy i jak reagujemy na zmiany. Taka afirmacja przypomina, że to, jak się starzejemy, zależy od naszych działań. 

Wybierając zdrową dietę, regularny ruch i rozwój osobisty, możemy w pełni wykorzystać potencjał naszego ciała i umysłu niezależnie od wieku.

UWAGA!

Każde wyrażenie, które powtarzamy, jest jak nasiona zasiewane w umyśle. 

Pozytywne afirmacje mają siłę, by kształtować naszą mentalność, wyzwalać energię do działania i budować nowe możliwości. Z kolei negatywne stwierdzenia zasiewają wątpliwości i obawy. Wybór, czy ograniczamy się, czy wspieramy, zależy od nas. 

Daj sobie szansę – zamień negatywne afirmacje na pozytywne kontr-afirmacje i odkryj jak zmienia się Twoje nastawienie do życia.

Jak podejście do wieku wpływa na nasze ciało i umysł?

Twoje nastawienie do wieku jest jak soczewka, przez którą patrzysz na świat – wpływa na to, jak postrzegasz swoje możliwości, swoje ciało i przyszłość. 

Badania jednoznacznie pokazują, że podejście mentalne może mieć bezpośredni wpływ na zdrowie fizyczne, kondycję i długowieczność. 

Oto jak pozytywne podejście do życia po 40-stce może odmienić Twój świat.

Naukowe dowody na to, że cele przedłużają życie

Powszechne stwierdzenie „Żyj z pasją” ma swoje korzenie nie tylko w filozofii, ale i w nauce. Badania przeprowadzone na przestrzeni ostatnich lat pokazują, że osoby, które mają jasno wyznaczone cele i kierunek działania, mają tendencję do dłuższego i zdrowszego życia. 

Ludzie, którzy odnajdują radość w codziennych wyzwaniach, pasjach i projektach, doświadczają mniej stresu, co bezpośrednio wpływa na ich zdrowie serca, poziom odporności i ogólną jakość życia.

Wyobraź sobie, że Twoje cele to paliwo dla Twojego zdrowia – im bardziej wyraziste, tym więcej energii i motywacji do działania. 

Badania opublikowane w czasopiśmie „Psychological Science” pokazują, że osoby w średnim i starszym wieku, które posiadają określony cel w życiu, są mniej podatne na choroby przewlekłe i żyją dłużej. 

Mając cel, który motywuje cię do działania każdego dnia, jesteś o krok bliżej do dobrego zdrowia i wewnętrznego spełnienia.

Długowieczność i motywacja: Ludzie z wolą przetrwania szybciej wracają do zdrowia

Wola życia ma nie tylko znaczenie metaforyczne – osoby, które wierzą w swoje możliwości i mają coś, co trzyma ich „na powierzchni”, potrafią szybciej wracać do zdrowia po trudnych chorobach i urazach. 

Jak pokazują badania nad pacjentami onkologicznymi i kardiologicznymi, osoby z silnym poczuciem celu i motywacji często lepiej reagują na leczenie i rzadziej popadają w stany depresyjne.

Przykład z życia: Spójrzmy na osoby, które mimo wieku i wyzwań zdrowotnych wracają na nogi i osiągają coś więcej. 

Historia Jerzego Górskiego – polskiego triathlonisty, który w wieku 39 lat wygrał bieg na dystansie Double Ironman, jest inspirującym dowodem na to, że wiara w siebie i wola przetrwania mogą zdziałać cuda. W skrócie: od narkomana do sportowca.

Wiek jako wybór stylu życia – 40-tka to początek nowej ery

Czy zdarzyło Ci się spotkać dwie osoby w tym samym wieku, które wyglądały, jakby dzieliły ich dekady? Różnice w wyglądzie i energii wynikają przede wszystkim z różnic w stylu życia, a nie z samego wieku. 

Jeden 45-latek może wyglądać i czuć się jakby miał 30 lat, podczas gdy inny – jakby miał lat 60. Różnice wynikają z codziennych wyborów: diety, aktywności fizycznej, podejścia do stresu i regeneracji.

Badania nad starzeniem się pokazują, że styl życia ma ogromny wpływ na to, jak szybko się starzejemy. Regularna aktywność fizyczna, zdrowa dieta i dbanie o mentalny dobrostan to kluczowe czynniki, które pomagają opóźnić procesy starzenia. 

Psychologowie nazywają to podejściem do wieku jako „płynnym” – możemy je kształtować i modelować poprzez wybory, jakie podejmujemy każdego dnia.

Twój umysł może zmienić Twoje ciało

Właśnie dlatego przekonanie „Jestem za stary na…” działa jak ograniczenie, które sami sobie narzucamy. Jeśli uwierzysz, że wiek to nie przeszkoda, ale okazja do nowego początku, Twój umysł zacznie traktować ciało jak aktywne narzędzie, które można doskonalić i rozwijać. 

To podejście jest kluczowe dla zachowania zdrowia i aktywności po czterdziestce – a nawet jeszcze później.

Zamiast myśleć o wieku jak o barierze, potraktuj go jako cenną lekcję o własnych możliwościach i sile. Z czasem możemy być mądrzejsi i bardziej świadomi siebie, co przekłada się na świadome wybory w trosce o nasze ciało i umysł.

Ktoś mógł więc Ty też

Czasami najbardziej inspirujące historie tkwią tuż obok nas – wystarczy spojrzeć na ludzi, którzy nie pozwolili, by PESEL decydował o ich możliwościach. 

Świat pełen jest osób, które mimo wieku pokazują, że prawdziwa siła, kondycja i determinacja nie są ograniczone datą urodzenia. Oto kilka przykładów takich ludzi, którzy przekraczają granice, pokazując, że wiek to tylko liczba.

Wojciech Węcławowicz – „Oldboy”

Wojciech Węcławowicz, znany w Polsce jako „Oldboy”, to doskonały przykład na to, że życie sportowca nie kończy się po 40-stce, a nawet po 60-stce. 

Pomimo wieku, Węcławowicz utrzymuje formę, która może zawstydzić niejednego dwudziestolatka. Jego przykład pokazuje, że dzięki regularnym treningom, silnej motywacji i nieustannemu rozwojowi można nie tylko utrzymać sprawność, ale też inspirować innych do działania. 

Dzięki swojej pasji „Oldboy” stał się ikoną nie tylko wytrwałości, ale i pozytywnego podejścia do życia w każdym wieku.

A co najlepsze, często bywa na tej samej siłowni co ja i zawsze wygląda świeżo i na pełnego energii.

Wojciech Węcławowicz
Żródło: dailymail.co.uk

Co możemy z tego wynieść? Jeśli myślisz, że wiek ogranicza Twoje możliwości, przypomnij sobie historię Węcławowicza. Zadaj sobie pytanie: co mogę zrobić już teraz, aby za kilka lat być w lepszej formie, nie gorszej?

Harland Sanders – sukces zaczynający się po 60-tce

Jedną z najbardziej inspirujących historii jest życie Harlanda Sandersa, znanego jako „pułkownik Sanders” – twórcy sieci KFC. 

Wiele osób myśli, że wielkie sukcesy muszą przyjść w młodym wieku, jednak Sanders pokazuje, że nigdy nie jest za późno na nowy start. 

Mając 65 lat i skromne oszczędności, ruszył w podróż po Ameryce, sprzedając przepis na swoją słynną panierkę. Odwiedził ponad tysiąc restauracji, zanim znalazł kogoś, kto zainwestował w jego pomysł.

Dziś KFC jest jedną z największych sieci fast food na świecie, a historia Sandersa przypomina nam, że wiek może być jedynie punktem wyjścia do osiągania nowych celów. 

Jego determinacja i pasja pokazują, że wiek nie jest przeszkodą w realizacji marzeń, a wręcz przeciwnie – czasami to doświadczenie życiowe jest największym atutem na drodze do sukcesu.

Oczywiście, jako promotor zdrowego stylu życia nie zachęcam do stołowania się w takich restauracjach, ale historia inspiruje.

Legendy, które nie zwalniają tempa

Pomyśl o sportowcach takich jak Roger Federer, Tom Brady czy LeBron James – każdy z nich kontynuuje karierę sportową na najwyższym poziomie, mimo że dla większości ludzi ich wiek oznaczałby emeryturę. 

Co ich łączy? Dyscyplina, mentalność zwycięzcy oraz brak ograniczeń w głowie. Ich historie pokazują, że wiek może być czasem wyzwań, ale nie przeszkodą. 

Możesz nie być zawodowym sportowcem, ale ich postawa może pomóc Ci spojrzeć na marzenia związane ze zdrowiem czy formą fizyczną jak na wyzwania, a nie przeszkody. 

Jerzy Górski – triathlonista z pasją do walki

Historia Jerzego Górskiego to inspiracja dla wielu Polaków. Górski stał się symbolem walki nie tylko z wiekiem, ale i z przeciwnościami losu. Po trudnej przeszłości związanej z uzależnieniami, podjął wyzwanie i zaczął od nowa, poświęcając się triathlonowi. 

W wieku 39 lat, kiedy wielu z nas przestaje myśleć o sporcie wyczynowym, Górski zdobył mistrzostwo świata w Double Ironmanie, pokonując dystans 7,6 km pływania, 360 km na rowerze i 84 km biegu.

Wniosek? Nigdy nie jest za późno, aby zacząć działać. Wiek to czasami jedynie wymówka – jeśli masz determinację, możesz osiągnąć o wiele więcej, niż myślisz.

Zastanów się, co sprawia Ci radość, co zawsze chciałeś spróbować, ale myślisz, że jesteś „za stary”. Być może to czas, by nadać priorytet temu, co rozwija i przynosi satysfakcję – i zacząć działać!

Jeśli poddasz się przekonaniu, że wiek Cię ogranicza, to rzeczywiście tak się stanie. 

Zamiast tego patrz na swój wiek jako na zasób – doświadczenie, wiedzę i cierpliwość, które pomogą Ci osiągać kolejne cele.

Sposoby na zmianę myślenia: Zamiast „nie mogę” – „spróbuję”

Zachowanie pozytywnej mentalności po czterdziestce to klucz do utrzymania energii i pasji, niezależnie od tego, co mówi metryka. Zmiana myślenia może wydawać się trudna, zwłaszcza gdy przez lata stosowaliśmy wyuczone schematy, jak np. myślenie „to już nie dla mnie”. 

Jednak przeformułowanie naszych przekonań i wprowadzenie nowych nawyków myślowych może przynieść niezwykłe efekty. 

Techniki zmiany nastawienia: Przekształć „Nie mogę” na „Jak mogę?”

Każde ograniczające przekonanie można przeformułować na pytanie, które otwiera drzwi do nowych możliwości. Zamiast mówić „Nie mogę”, zastanów się, co możesz zrobić, aby osiągnąć cel na swój sposób.

Przykład: Jeśli myślisz, że nie możesz już biegać, bo „wiek nie pozwala”, zapytaj siebie: „Jak mogę dostosować bieganie do mojej obecnej formy?” 

Może zaczniesz od marszobiegów lub krótszych dystansów? Dzięki tej technice odkryjesz, że wcale nie musisz rezygnować z aktywności, a jedynie dostosować ją do swoich możliwości.

Zostań mentorem dla siebie i innych

W wieku 40+ masz już ogromne doświadczenie i wiedzę, które możesz wykorzystać, aby inspirować siebie i innych. 

Wcielając się w rolę mentora, patrzysz na siebie jak na osobę, która może dzielić się inspiracją, a nie na kogoś, kto ma się porównywać z młodszymi. Możesz być przykładem dla innych, że wiek to zasób, a nie ograniczenie.

Przykład: Jeśli interesujesz się sportem, zamiast czuć się gorszym od młodszych osób, którzy osiągają lepsze wyniki, możesz inspirować innych, jak utrzymać formę i pasję na przestrzeni lat. 

Bądź swoim własnym mentorem i dawaj sobie słowa wsparcia, które motywują do dalszych działań.

Afirmacje, które wzmacniają pozytywne nastawienie

Afirmacje, czyli krótkie, pozytywne zdania, które wzmacniają pewność siebie, mogą pomóc przełamać negatywne schematy myślowe. 

Kiedy po raz pierwszy usłyszałem o afirmacjach, pomyślałem: 

– Mam jak debil stać przed lustrem i powtarzać „jestem zwycięzca, jestem zwycięzcą”, albo „mogę to zrobić, mogę to zrobić”?

I właściwie nadal mam do tego sceptyczne podejście, ale nauczyłem się wykorzystywać afirmacje na swój własny sposób, żeby nie czuć się jak idiota. 

Po prostu wykorzystuję afirmacje, gdy jest ku temu sposobność. Przykład, rozmowa z córką: 

– Tata znasz tą grę? 
– Nie, tata nie gra w gry. 
– A bo ty już stary jesteś (śmiech). 
– Co? Ja stary? Jestem młody. Ty już jesteś stara bo masz już dwie cyferki od tego roku, ha ha. 

Taka rozmowa zawsze kończy się śmiechem i łaskotkami, ale moja afirmacja to “jestem młody”. 

Wiem, że z punktu widzenia 10-latki może i jestem stary, ale nawet jej nie pozwalam sobie wmówić, że faktycznie tak jest.

I jeszcze jeden, wymiana zdań z kolegą, z życia wzięte: 

On: W moim wieku to już… &zx#@ bla bla bla
Ja: W twoim wieku? Masz tyle lat co ja, nie postarzaj nas. 

Jak widzisz, możesz wypowiadać swoje afirmacje kiedy nadarzy się ku temu okazja, a gdy robisz to w obecności innych, na głos, to efekt się potęguje. 

Spróbuj i obserwuj jak zmienia się Twoje nastawienie.

Wyzwanie: Przetestuj nowe przekonania przez 30 dni

Jak długo potrzeba, by zmienić myślenie? Jednym z najskuteczniejszych sposobów jest potraktowanie tego jak eksperyment. 

Przez 30 dni spróbuj stosować nową afirmację lub kontr-afirmację, która zmienia dotychczasowy sposób myślenia. Ustal codzienny cel – np. powtarzanie afirmacji, podejmowanie małych wyzwań fizycznych, notowanie sukcesów. 

Po miesiącu zauważysz, jak nowe myślenie wpływa na Twoją motywację i kondycję psychiczną.

Przykład wyzwania: Jeśli dotąd myślałeś „Nie mam już sił na rozwój”, przez 30 dni codziennie zadaj sobie pytanie: „Co mogę dziś zrobić, aby poczuć się silniejszym i bardziej zmotywowanym?”. Zapisz postępy, a zobaczysz, jak zmienia się Twój stosunek do własnych możliwości.

Zmiana myślenia wymaga czasu, ale każdego dnia masz możliwość wpływania na swoje przekonania. Twoje życie to suma myśli i działań, które wykonujesz codziennie. Przekształcając negatywne stwierdzenia w pozytywne kontr-afirmacje, dajesz sobie szansę na pełniejsze, bardziej satysfakcjonujące życie, w którym wiek jest tylko liczbą, a nie ograniczeniem.

Wiek to stan umysłu

Przekonania, które pielęgnujemy o swoim wieku, wpływają na nasze życie bardziej, niż mogłoby się wydawać. Negatywne afirmacje, wymówki czy rezygnacja z wyzwań – to bariery, które sami sobie tworzymy. 

Tymczasem przykłady takich osób jak Wojciech Węcławowicz, Harland Sanders, czy Jerzy Górski pokazują, że metryka nie jest limitem, lecz opcją, by jeszcze raz odkryć swoje możliwości. 

Każdy dzień daje nam szansę, by zmienić swoje podejście, wprowadzić nowe afirmacje i podjąć działania, które zbliżą nas do zdrowia, kondycji i życiowego spełnienia.

Życie po 40-stce to nie koniec przygody – to czas, kiedy możesz zacząć działać bardziej świadomie, wykorzystując doświadczenie i siłę mentalną, której nie miałeś za młodu. Zamiast mówić „jestem za stary”, zacznij zadawać sobie pytania: „Co mogę zrobić dziś, by być w lepszej formie niż wczoraj?” i „Jakie nowe cele mogą mnie teraz napędzać?”.

Twoje życie zależy od Twojego podejścia. Wybierając aktywność, pasję i wyzwania zamiast wymówek, stajesz się przykładem, że wiek to tylko cyfra. 

Jak Ty wykorzystasz ten czas, by wznieść się na wyższy poziom zdrowia, energii i zadowolenia z życia?


Photo by Tim Mossholder on Unsplash
https://www.dailymail.co.uk/femail/article-13446455/retired-grandad-70-body-transformation-weight-loss.html