
Siła względna i bezwzględna
5 listopada, 2023Odróżnienie siły względnej od siły bezwzględnej jest bardzo istotne. Siła względna i siła bezwzględna wpływają na siebie wzajemnie, a korelacja tych dwóch rodzajów sił, czyli ich wzajemne oddziaływanie na siebie, jest sednem treningu siłowego z wykorzystaniem masy własnego ciała.
Brak zrozumienia tego zjawiska jest głównym powodem ignoranckich opinii na temat rzekomej niezdatności kalisteniki do wzrostu siły bezwzględnej. Kij ma jednak dwa końce. Są też tacy, którzy trening z masą własnego ciała uważają za najlepszy rodzaj treningu na siłę.
Mówią oni, że kalistenika, w przeciwieństwie do treningu z ciężarem zewnętrznym, kształtuje „czystą siłę”. Cokolwiek mają na myśli oni też nie mają racji.
Tymczasem osoby trenujące jedynie z obciążeniem, często nie mogą pochwalić się dobrym wynikiem w podciąganiu.
Czym różni się siła względna od siły bezwzględnej?
Siła bezwzględna (zwana też siła absolutną) – jest to maksymalna siła, jaką osiąga dana osoba bez względu na jego masę ciała. Innymi słowy siłę bezwzględną określa maksymalny ciężar, jaki jest w stanie podnieść dana osoba.
Siła względna – jest to maksymalna siła jaką osiąga dana osoba w stosunku do jej masy ciała. Siłę względną określa maksymalny ciężar, jaki jest w stanie podnieść osoba, biorąc pod uwagę masę ciała tej osoby.
I właśnie dlatego w kontekście siły względnej mrówka jest silniejsza niż słoń. Ten mały robaczek może unieść 10-krotność masy swojego ciała. Słoń nie ma takiej mocy. Gdyby moja siła względna dorównywała sile mrówki, mógłbym wziąć na plecy 830 kg.
Tyle o zwierzątkach, ale może jakiś przykład na ludziach.
Zydrunas Savickas nie jest Ci osobą obcą, jeśli lubisz zawody strong-man. Ten pan na zawodach Arnold Classic z roku 2014 podniósł 524 kg w martwym ciągu, ustanawiając tym samym rekord świata. Savickas dysponuje niesamowitą siłą bezwzględną.
Dla porównania rzucę naszego rodaka Jana Łukę, który mimo wieku (ur. w 1949 r.) zawstydziłby niejednego młodzika, naszpikowanego farmakologią. Rekord pana Łuki w martwym ciągu to 325,5 kg.
Przy Savickasie wypada blado, jednakże… Zydrunas Savickas waży 180 kg (jak podają niektóre źródła). Tak, kawał chłopa. Jan Łuka może pochwalić się wagą 86 kg. Tak więc każdy kilogram ciała Savickasa dźwignął 2,91 kg w martwym ciągu.
Kilogram masy ciała pana Łuki musiał poradzić sobie z ciężarem 3,78 kg na sztandze. Tym samym Jan Łuka podniósł niemalże 4-krotność masy swojego ciała, podczas gdy Savickas niespełna 3-krotność.
Możemy więc stwierdzić, że dżentelmen z Polski dysponuje większą siłą względną. Dzięki takim parametrom nasz rodak ma na koncie rekord w podciąganiu z obciążeniem. Jan Łuka podciągnął się na drążku z dodatkowymi 105 kg.
Siła względna w kalistenice
Skoro kalistenika jest treningiem z masą własnego ciała, a siła względna to siła maksymalna z uwzględnieniem masy ciała, to oczywistym jest, że osoby o największej sile względnej będą miały najłatwiej.
Będą oni także najlepsi w ćwiczeniach z masą ciała. Możemy też zaryzykować stwierdzenie, że takie osoby mają wręcz predyspozycje do kalisteniki. Hmm… czy na pewno?
Oczywiście jestem zdania, że swoje predyspozycje należy wykorzystywać. Osoby szczupłe i sprawne powinny próbować swoich sił w street workout oraz gimnastyce. Jednak kalistenika to czysty trening siłowy, bez podtekstów.
W przeciwieństwie do zakrojonych w ramy sportów wymienionych wyżej, kalistenika to jedynie narzędzie, a nie pokazówka. A jeśli kalistenikę traktujemy jako narzędzie do budowania siły, to w przypadku osób o niewielkiej sile względnej, sprawdzi się ona jeszcze lepiej do budowania siły bezwzględnej.
W treningu siłowym jest bowiem tak, że im łatwiej tym gorzej. Aby siła rosła, ćwiczenie musi być ciężkie. Dlatego też, jak na ironię, osoby o sporej masie ciała, którym trudno jest się podciągać i robić pompki, mają możliwość jeszcze lepszego wykorzystania kalisteniki do treningu, niż ci leciutcy i gibcy.
Są też oczywiście osoby lekkie i słabe. I dla nich też kalistenika jest stworzona. Grupa osób o wadze koguciej, z czasem może zapomnieć, że lekkość w wygibasach na drążku oraz innych fiki-mikach, może nie iść w parze z budowaniem siły absolutnej.
Dla niektórych może to oznaczać stagnację w tym aspekcie formy jakim jest siła. W tym miejscu chciałbym Ci pokazać pewnego pana o mega sympatycznej aparycji, który na swoim kanale YouTube pokazuje niesamowite rzeczy i który masę własnego ciała podciąga tak, jakby był w stanie nieważkości:
Ukłony dla tego pana za osiągnięcia, jednak szerokie podciąganie nie da mu już niestety szerokich pleców. Są po prostu dla niego za łatwe.
Czy jesteś silny?
Nie jest trudno określić siłę za pomocą ciężarów. Kto więcej podniesie, ten silniejszy. Wystarczy tylko wziąć pod uwagę ciężar ciała danej osoby i już mamy całkowity obraz sytuacji. Jak to jest jednak z ćwiczeniami bez dodatkowego obciążenia?
Jak określić siłę za pomocą podciągania lub pompek? Przecież to, że jeden podciągnie się więcej razy niż drugi nie oznacza z automatu, że jest silniejszy.
Zagadka matematyczna
Pytanie:
Żwirek waży 80 kg i podciągnął się 12 razy. Muchomorek waży 96 kg i podciągnął się 10 razy. Kto jest silniejszy, Żwirek czy Muchomorek?
Odpowiedź:
Objętość ćwiczenia wykonanego przez Żwirka wyniosła 80 kg x 12 powt = 960 kg. Objętość ćwiczenia wykonanego przez Muchomorka wyniosła 96 kg x 10 powt = 960 kg. Objętość w obydwu przypadkach wyniosła 960 kg (uproszczając, bo nikt nigdy nie dźwiga 100% masy swojego ciała) więc Żwirek i Muchomorek mają taką samą siłę pleców.
To jest oczywiście teoria, jednak warto się posługiwać pewnymi przeliczeniami, a nie tylko bazować na wyniku, który tak naprawdę o niczym nie świadczy. Podciągniesz się 20 razy na drążku? Brawo, ale jeśli ważysz 65 kg to objętość Twojego rekordu wynosi 1300 kg. Żeby Ci dorównać, ktoś o wadze 86 kg musi podciągnąć się tylko 15 razy.
Ale to jeszcze nie koniec łamigłówki. Wróć na chwilę do definicji siły względnej. Otóż nie musi być ona całkiem poprawna. Istnieje jeszcze inna definicja, mianowicie:
Siła względna – maksymalna siła mięśnia w stosunku do jego przekroju poprzecznego.
I teraz dopiero jest zamieszanie. Według tej definicji nie jest ważne ile waży dana osoba, ale jak dużą masą mięśniową dysponuje. Ktoś o wadze 70 kg może być rozlanym piwoszem (przepraszam za nie owijanie w bawełnę) lub żylastym mięśniakiem.
Jeśli weźmiemy pod uwagę jedynie ich masę ciała, która jest taka sama, to istotny będzie tylko wynik w ćwiczeniu. Natomiast jeśli spojrzymy na masę mięśniową oraz tłuszczową, to obraz siły względnej ulegnie zmianie.
Siła względna powinna określać to, czy masa osoby wliczana jest głównie na poczet mięśni czy też opasłego brzucha.
Wróćmy do Żwirka i Muchomorka. Zakładając tym razem, że Muchomorek przy swojej wadze 96 kg jest grubasem, a nie sportowcem, to jako że osiągnął on tę samą objętość ćwiczenia co żylasty Żwirek, jego siła względna jest większa.
A co jeśli ktoś jest zarówno muskularny oraz tłusty, jak większość strong-manów? Dlatego siła względna powinna odnosić się zarówno do stopnia umięśnienia jak i do masy całkowitej ciała.
Kalistenika + dodatkowe obciążenie
W ćwiczeniach z masą własną dźwigasz jedynie masę własnego ciała. Jeśli chcesz poprawić swoją siłę bezwzględną, to koniecznie musisz określić swoją siłę względną. Jedno idzie w parze z drugim. Natomiast dobry wynik w ćwiczeniu z masą ciała nie oznacza dużej siły bezwzględnej.
Na dzień dzisiejszy, jak to piszę, tj. 29 maja 2016, nie stosuję dodatkowego obciążenia do treningu, choć mam zamiar w przyszłości. Gdy to nastąpi, będzie to dla mnie wkroczeniem w nowy etap formy i nową drogą w walce o siłę absolutną.
NOTKA: Ten wpis wymagał edycji i dziś już wspomniany „nowy etap” mam już dawno za sobą 🙂 Cheers! 🍾
Niektórzy nie mają tyle szczęścia i dodatkowe obciążenie powinni stosować bardzo wcześnie. Mówię tutaj o osobach szczupłych i sprawnych, dla których trening kalisteniczny nie jest dużym wyzwaniem siłowym.
Oczywiście kalistenika jest tak bogata w różne ćwiczenia o różnym stopniu trudności, że nie sądzę, by był taki kozak, co wszystkie wykonuje bez problemu. Jednak zdarzy się w końcu, że niektóre mięśnie będą wymagały ciężaru z zewnątrz.
Dla jednego będzie to kwestia miesięcy, może roku, a dla innego lat. Jednakże gdy już o ciężarze dodatkowym pomyślisz, to w pierwszej kolejności niech to będzie ciężar dodany do ćwiczeń rodem z kalisteniki – podciąganie, dipy, przysiady.
Podsumowując
Zarówno siłę względną jak i bezwzględną należy pielęgnować. Jesteś mały i chudy i po drążku skaczesz jak małpa po drzewie? Dobrze, ale pamiętaj, że czasem wypadałoby pomóc tacie wnieść cement, gdy ma remont, albo odkręcić koło w samochodzie bliskiej koleżanki.
Jesteś wielki i silny? Dobrze, ale gdy silny facet nie jest w stanie podciągnąć się na drążku, to trochę obciach.
Dbajmy zatem o siłę, jedną i drugą.
Świetny artykuł jak zawsze – obserwuję i czekam na więcej 🙂
Za duzo teoretyzujesz z tymi silami. Sila to poprostu sila, a silniejszy jest ten kto podniesie wiekszy kamien/wor.
No co ty. Chyba mi nie powiesz że gość co waży 100 kg i podniesie 120 kg jest tam samo silny jak ktos kto waży 50 kg i podniesie ten Sam ciężar. Tak samo jest w kalistenice. Gość który waży 90 kg i zrobi 5 powt w podciąganiu jest tak samo silny jak ktoś kto waży 60kg i podciągnie się 10 razy. Niestety tak już jest. Jednak nie oznacza to że że jak ktoś wazy dużo to ma łatwiej w podnoszeniu ciężarów a ktoś kto mało waży będzie lepiej wymiatał na drążku. Ja jestem z budowy dosyć przepakowany i ważę… Czytaj więcej »
To nie tylko teoria. Jeśli ten sam wór podniesie 100-kilogramowy facet i 80-kilogramowy, to ich treningi z masą ciała będą wyglądały inaczej.
Nie chodzi mi o trening z masa ciala bo wogole mnie to nie interesuje. Tak gosc o wadze 100 kg jest tak samo silny jak ten o wadze 50 kg jezeli podniosa ten sam ciezar. Tak naprawde nikogo nie interesuje z jaka waga to robisz – masz podniesc i na tym koniec.
to czemu w wiekszosci sportow silowych sa kategorie wagowe ? Rownie dobrze mogli by ich nie robic. A wiekszosc zawodow wygrali by wielkie chlopy po 100 kg +. czasami by sie zdarzaly wyjatki ze jakis mnijszy gosciu bralby wiecej od wielkich koxow. xd
Zeby lzejsi mieli szanse tez cos wygrac, zeby mieli mozliwosc zdobycia medali. Ja akurat jestem za tym aby nie bylo kategorii wagowych. Przecietny czlowiek nie patrzy na kategorie wagowe tylko na jak najwiekszy ciezar.
Dlaczego nie powinno byc kat wagowych? Przeciez ci co podnosza najwiecej i tak wygraja w swojej kategorii. A przynajmniej ci lzejsi moga wygrywac w swoich. I maja po co trenowac majac szanse na wygrana. A druga sprawa ze ludzie patrza na wage. Jak bylem wojsku to bylo takich dwoch blizniakow, wazyli po 70 kg i wyciskali po 120 kg bez zadnego treningu. Nie bylo to najwiecej na kompani, ale i tak byli podziwiani. Sa ludzie co potrafia docenic sile wzgledna
120 bez żadnego treningu ? jakos nie chce mi sie wierzyc 😛 tu juz nawet nie chodzi o genetyczna sile tylko o brak przystosowania ukladu nerwowego do takiego ruchu. zazwyczaj malo sie bierze na poczatku wlasnie przez brak kordynacji miesniowej. Dlatego poczatkujacy moga dodac nawet 30 kg w kilka miesiecy. Tak naprawde sila nie wzrasta az tak bardzo jednak ucza uklad nerwowy tego ruchu i dzieki temu wyciskaja tyle ile powinni wyciskac na poczatku gdy ich CUN nie byl jeszcze przyzwyczajony. Dlatego jak na serio wyciskali takie ciezary za 1 razem to szacun.
Tzn cwiczyli moze ze 2 – 3 miesiace ale przed wojskiem nic. Ogolnie byli wysportowani, byli ratownikami bodaj. O dziwo w innych cwiczeniach nie byli tak dobrzy, tylko wyciskanie im szlo tak dobrze
Wszystko zalezy od wynikow silowych i rodzajow poszczegolnych cwiczen. Tak na wyniki zrobione na sztandze sa osoby co patrza na wage, ale jezeli ktos potrafi urwac lancuch o wytrzymalosci 300-400 kg, zgiac pret 2 cm srednicy lub wymachiwac jak mieczami dwoma mlotami naraz o wadze 28 kg – to ta waga idzie w zapomnienie.
Mysle ze jakby tymi mlotami machal maly chinczyk to zrobilby wieksze wrazenie niz wielki mongoł 😀 Ale ok, moze i w tym jednym przypadku nie mialoby to az tak duzego znaczenia 😀
Obejrzalem ostatnio film jak jakas azjatka robi przysiad 210 kg przy wadze 47 I przypomnial mi sie ten art I az musialem to wstawic:
https://m.youtube.com/watch?v=xQ_WA46mE44
Wychodzi na to ze ma wieksza sile wzgledna od tego weighliftingowego motherfuckera
https://m.youtube.com/watch?v=AvrzgKsRnJ0
Ona podnisola ponad 4,47 swojej wagi a on 2.91 ( w opisie podal wage 103 kg )
Takie rzeczy tylko Azji 🙂
Nie wiem co ja miałem wtedy w głowie że porównałem wynik jakiejś typiary co jest cała obandażowana jakimiś paskami na kolanach, w pasie, do tego stopnia że nie potrafi nawet normalnie się poruszać, robiącej przysiad do połowy ruchu do gościa który robi to kompletnie bez żadnego sprzętu i robi pełny przysiad atg z pauza na dole na kilka sekund. Wciąż imponujące ale podejrzewam że bez tego całego sprzętu mogłoby tam być z minimum 50 kg mniej.
[…] Mówi się, że gimnastyka jest matką wszystkich sportów i istotnie można przyjąć to stwierdzenie za słuszne. Każdy sport w mniejszym lub większym stopniu czerpie z gimnastyki. Ćwiczenia gimnastyczne są niejako wyznacznikiem sprawności fizycznej. Nie ma tutaj znaczenia siła absolutna lecz siła względna. […]
Swietny artyul mam okolo 95 kg i cwicze duzo na kolkach olimpijskich. Moja duza masa sluzy mi do budowania sily 🙂