Czy suplement to dodatkowy niepotrzebny koszt?
5 maja, 2021Dawno temu ludzie jedli naturalną żywność, która dostarczała im wielu składników odżywczych. Warzywa były pełne witamin i minerałów, a mięso było czyste i pochodziło od zdrowych zwierząt. Dobry wpływ takiej żywności na ludzki orginizm jest faktem i docenia się go nawet w dzisiejszych czasach. W ten sposób powstała dieta paleo.
Założenia tej diety są proste. Jedz jak jaskiniowiec. Tylko naturalna, nieprzetworzona żywność. Ale dziś to wciąż za mało. Dziś nie ma znaczenia, czy Twoje jedzenie jest nieprzetworzone, jeśli nadal nie wiesz, jak wyrosło Twoje jabłko lub pomidor. Oczywiście mam na myśli owoce i warzywa, których sam nie uprawiałeś, ale kupiłeś je w hiper-markecie lub nawet od polskiego rolnika, nieważne.
Pestycydy i antybiotyki są szeroko stosowane w uprawach roślin i w hodowli zwierząt. Ale nawet jeśli nie, nawet jeśli twoje warzywa zostały wyhodowane bez pestycydów i GMO i są całkowicie BIO, gleby współczesnego świata są zbyt ubogie, aby wydać wysoce pożywne owoce i warzywa.
Co teraz? Czy naprawdę nie powinno się brać pod uwagę przetwarzania przy wyborze produktów spożywczych?
Kiedy żywność przetworzona może być lepsza?
Niektórzy zwolennicy diety paleo są bardzo ortodoksyjni. Nie jedzą ani nie piją niczego, co jest zrobione nowoczesnymi metodami. Nie jedzą chleba ani ciast, ponieważ pierwotny człowiek nie mógł ich upiec. Nie jedzą też makaronu. Niektórzy wyznawcy naturalnej żywności nawet nie używają olejów w swoich kuchniach. Tak, jaskiniowiec nie mógł wyprodukować oliwy. Ich głównym pożywieniem jest mięso, ryby, warzywa, owoce, jajka i nasiona.
Czy taka postawa jest dobra? Hm…
Gdybym miał skończyć ten artykuł w tym miejscu i nie mógłbym udzielić Ci innej rady, powiedziałbym: „Tak, takie podejście jest bardzo dobre. Jedz jak jaskiniowiec, a będziesz zdrowszy ”. Ale na szczęście nie muszę. Ta rada byłaby dobra, może 30 lat temu. Dlaczego? Ponieważ 30 lat temu wszystkie owoce i warzywa zawierały nawet o 90% więcej witamin niż teraz.
Dziś ważne jest nie tylko to, czy produkt został przetworzony, ale także skąd pochodzi, jakiej jest jakości i jakich składników odżywczych dostarcza. Dlatego czasem lepszym sposobem jest zjedzenie makaronu pełnoziarnistego, który przecież jest przetworzony, niż porcji ryby pangi, które hodowane na sprzedaż są kilkukrotnie większe niż żyjące na wolności.
Dobre produkty przetworzone to także oleje roślinne. Jest to lepszy tłuszcz niż nieprzetworzony smalec. Możesz również zapewnić zdrowe tłuszcze jedząc masło orzechowe. Dobry napój to sok 100% z koncentratu owocowego. Kolejnymi dobrymi przykładami prozdrowotnych produktów przetworzonych są tofu i niesłodzone napoje roślinne (napój sojowy, napój ryżowy, napój owsiany itp.)
Przykładów jest kilka, ale pamiętaj… Cały czas mówimy o produktach nisko przetworzonych. Te wysoko przetworzone nigdy nie są dobre i powinieneś je jeść tylko od czasu do czasu.
Dlaczego o tym mówię? Chcę, żebyś wiedział, że z jednej strony straciliśmy dużo na wartości naturalnej żywności, ale z drugiej strony mamy wiele nowych prozdrowotnych produktów stworzonych przez człowieka dzięki technologii. Dlaczego nie mielibyśmy ich stosować?
Suplementy a dieta
Złe podejście to postrzeganie suplementu jako czegoś dodatkowego w codziennej diecie. To tak, jakby brać pigułki lub inne leki na jakąś chorobę. Większość osób cierpiących na jakąś chorobę nie zmienia swojej diety, ale bierze leki, aby się wyleczyć, niezależnie od tego, co jedzą. Leki są niezależne od diety.
Czy muszę mówić, że powoduje to wiele problemów? Chory często zażywa leki przeciw chorobie i jednocześnie je rzeczy, które tę chorobę wywołują.
Niestety wiele osób robi to samo w przypadku profilaktyki. Używamy suplementów, ale nadal nie zwracamy uwagi na to, co jemy. Co gorsza… Uważamy, że możemy jeść, co chcemy, bo przyjmujemy tabletki. Inni zakładają, że jeśli jedzą całkiem zdrowo, nie muszą przyjmować żadnych dodatków w postaci kapsułek czy proszków.
To wszystko powoduje, że niektórzy ludzie niechętnie przyjmują suplementy, chociaż nie wahają się zażywać leków, będąc chorym. Ale czy nie jest lepiej zapobiegać zamiast leczyć?
Zintegruj suplementy ze swoją dietą
Powiem ci coś o soli. Mówi się, że sól jest bardzo niezdrowa, ale w odniesieniu do soli przetworzonej. Potrzebna jest sól nieprzetworzona i nierafinowana, jak polska sól z Kłodawy. Zawiera wiele minerałów i wierz mi lub nie, ale używam jej jako suplementu w upalne dni. Sól doskonale nawadnia. Trzymam sól w postaci kryształków i połykam ją popijając wodą.
Sól traktuję jak coś, co wzbogaca moją dietę i oczywiście dodaję ją do potraw. To duża część mojej diety. Nie traktuję soli jako czegoś, co muszę dodatkowo stosować. Po prostu jej używam.
To samo robię przygotowując śniadanie. Na śniadanie często piję koktajl z bananów, płatków owsianych, otrębów i wody lub napoju roślinnego. Ale koniecznie dodaję różne proszki. Są to zazwyczaj zielony jęczmień, magnez, siarka, czasem kurkuma i jedna lub dwie miarki odżywczego proszku Herbalife. Wszystkie te składniki składają się na jeden wartościowy posiłek. Zauważ, że używam zwykłych produktów spożywczych i suplementów w jednym posiłku, ale suplementy w tym przypadku nie są dodatkami, ale są tak samo ważne jak inne składniki.
Bez nich mój koktajl byłby bardzo ubogi. Byłaby to po prostu woda zmieszana z bananami i płatkami owsianymi. O wiele mniej wartościowe i mniej smaczne.
Innym moim pomysłem jest użycie moich pożywnych proszków jako składników owsianki. Kroję banany i umieszczam w misce. Dodaję płatki owsiane, otręby i czarny sezam. Zamiast przetworzonego mleka wlewam własny napój z wody, odrobiny napoju roślinnego i miarki odżywki białkowo-węglowodanowej Herbalife Nutrition.
Proszek jest doskonałą formą suplementu, ponieważ możesz go dodać do swoich koktajli, do posiłku lub zrobić napój. To nie znaczy, że nie używam tabletek. Witaminy biorę w tabletkach, ale cenię sobie złożone produkty odżywcze.
Nigdy nie będziesz zadowolony ze swoich suplementów, jeśli nie będą one znacząco uzupełniać Twojej diety. Inwestując w suplementy i produkty odżywcze należy jednocześnie zrezygnować z nieodpowiednich produktów żywnościowych. Czy zdecydowałeś się używać nieprzetworzonej soli? Zrezygnuj z gotowych przypraw z glutaminianem sodu. Kupujesz słodkie odżywki? Przestań wydawać pieniądze na cukierki. W ten sposób możesz ulepszać swoją dietę.
Oczywiście dobra, zdrowa dieta jest trochę droższa, ale tylko w krótkiej perspektywie. Na dłuższą metę zaoszczędzisz pieniądze bez konieczności wydawania ich na leki i wizyty u lekarza. Pamiętaj, że witaminy, odżywcze proszki i odżywki nie powinny być czymś dodatkowym. Powinny stanowić istotną część Twojego odżywiania zintegrowaną z codzienną dietą.
„Prawdziwa cnota krytyk się nie boi …”
Żaden z Twoich komentarzy nie zawierał konstruktywnej krytyki. Takiej jest tu wiele. Wiele ciekawych dyskusji było tu zamieszczanych. Dyskusji osób o skrajnie różnych poglądach. I nadal są tutaj do wglądu. Twoje żale w stylu: „gówno wiesz, daj link do badań bo się nie zgadzam” nic nie wnoszą więc nie są potrzebne. Zostały usunięte tak jak i ten komentarz usunę za 3 dni. Nie usuwam od razu bo z szacunku – mimo wszystko – odpowiadam. I oczywiście gorąco pozdrawiam.
Stwierdzanie, że: „Dawno temu ludzie jedli naturalną żywność, która dostarczała im wielu składników odżywczych. Warzywa były pełne witamin i minerałów, a mięso było czyste i pochodziło od zdrowych zwierząt” winno być poparte jakimś dowodem np. badaniami lub odnośnikiem do poważnej strony internetowej. Dlatego poddaję w wątpliwość prawdziwość takich stwierdzeń, bo od wieków nie ma naturalnej żywności, to co jemy od wieków jest wytworem ludzkiej ingerencji w rośliny. Z jednego „chwastu” dawno temu wyhodowano brokuły i brukselkę. Naturalna cytryna jest zupełnie inną rośliną niż tą, którą można kupić. Banany, które zapewne kupujesz to też specjalna odmiana zrobiona na Europę i nie… Czytaj więcej »
To co jemy jest od wieków wytworem ludzkiej ingerencji… Od wieków mamy pestycydy, roundup, glifosat… hm. Adam i Ewa robili opryski już w raju. No nie wiem jak z tym dyskutować. Wiesz… zamiast prowadzić zbędne dyskusje wystarczy poświęcić 5 min z googlarką: https://www.scientificamerican.com/article/soil-depletion-and-nutrition-loss/ Są to rzeczy oczywiste, logiczne i znane generalnie. To że jakiś niby myślący facet uważa to za głupoty jest przypadkiem odosobnionym i udowadnianie takiemu, że mleko jest białe po prostu nie jest warte poświęconego czasu. Gdyby faktycznie zależało Ci na faktach, to w tym czasie odnalazłbyś szereg badań oraz innych artykułów potwierdzających co piszę. Tobie zależy po… Czytaj więcej »
Internet to bardzo dobra rzecz, lecz niesie za sobą 100 razy więcej zagrożenia niż dobrego. W temacie żywienia istnieje mnóstwo śmiesznych, głupich i groźnych mitów. Przez internet rozpowszechniane są szkodliwe diety, techniki przygotowywania dań czy nieuzasadnione mody. Żywieniowi guru internetowi bardzo często nie są profesjonalnymi dietetykami, rolnikami czy technologami żywności. Powtarzają oni różnorodne mity, na ogół zapożyczone od amerykańskich guru pseudonaukowych metod żywienia, niejednokrotnie sprzedając także poprzez swoje strony do niczego niepotrzebne suplementy diety albo usługi układania określonych „super” diet. I co najważniejsze, nie chodzi im o ludzi o ich zdrowie a wyłącznie o zarabianie pieniędzy. Spójrz na reklamy –… Czytaj więcej »
Hej Andrzej, dzięki za rzeczowy komentarz. Badanie jakie podałeś jasno stwierdza, że nastąpił spadek składników odżywczych przez 50 lat o kilka % w zależności od składnika. Ale zobacz… To tylko 50 lat. Co to jest na przestrzeni wieków? Nie uważasz chyba, że taki spadek wcale nie następował do roku 1950. Można w kółko ciągnąć tę dyskusję i mówić, że to badanie było w USA, a tu Europa. Ta marchewka była z Rzeszowa, a ja z Gdańska etc. Fakt jest taki, że współczesna roślinność dostępna dla nas jest o wiele gorszej jakości, a organizm ludzki wciąż ich potrzebuje w ilości jeszcze… Czytaj więcej »
podajesz link do strony z USA. Na końcu artykułu jest napisane: „Co można zrobić? Kluczem do zdrowszych produktów jest zdrowsza gleba. Jednym z ważnych kroków byłaby zmiana pól między sezonami wegetacyjnymi, aby dać ziemi czas na odbudowę. Również rezygnacja z pestycydów i nawozów na rzecz ekologicznych metod uprawy jest korzystna dla gleby, produktu i jego konsumentów. Ci, którzy chcą uzyskać najbardziej pożywne owoce i warzywa, powinni regularnie kupować od lokalnych ekologicznych rolników. Davis z UT ostrzega, że to, że owoce i warzywa nie są tak zdrowe jak kiedyś, nie oznacza, że powinniśmy ich unikać. „Warzywa są niezwykle bogate w składniki… Czytaj więcej »
Trudno jest prowadzić z tobą polemikę. Kompletnie mnie nie znając założyłeś, że mam u siebie w domu zbędne produkty żywnościowe, bo oceniasz mnie podług siebie? Zresztą to nie pierwszy raz gdy guru żywieniowy bez przeprowadzenia ze mną pobieżnego wywiadu wie co robię źle, wie co jadam, co mi szkodzi i takie tam mądrości wylewa z siebie :))) Większość ludzi je po to by żyć. Każdy przy wyborze pożywienia kieruje się własnymi preferencjami smakowymi, możliwościami finansowymi, „brakiem czasu dla samego siebie” – sic. Od kilku lat mamy trend bycia fit. OK, nie ma w tym nic złego zważywszy na rosnący odsetek… Czytaj więcej »
Nic nie założyłem, napisałem jasno: „Okej Andrzej, jeśli Twoja dieta jest bez zarzutów, jadasz naturalne pożywienie, masz dostęp do ekologicznych roślin itd., to nie potrzebujesz suplementów. Gratuluję” Woli Pan zjeść 3 pomidory zamiast kapsułki z potasem, ok. A nie lepiej zjeść 3 pomidory i łyknąć kapsułkę z potasem? Polecam raz jeszcze pochylić się nad artykułem i zrozumieć jaka jest odpowiedź na pytanie postawione w tytule, bo komentowanie samego tytułu bez zapoznania się z puentą mija się z celem i marnuje czas nas obydwu. Panie Andrzeju, artykuł informuje jasno, że zażywanie suplementów diety nie powinno być „zamiast”. I to jest napisane… Czytaj więcej »
Napisał Pan to: „Ale pomyśl ile zbędnych produktów żywnościowych masz u siebie w domu.”
Merytoryczne uwagi są zawsze cenne Panie Rafale.
Niestety normą jest u Pana, że gdy brakuje Panu merytorycznych argumentów, to zamiast odpuścić lub przyznać rację przeciwnej stronie, zaczyna Pan wymyślać coraz to bardziej absurdalne uzasadnienia swoich poglądów. Normą jest też u Pana odwracanie kota ogonem, zmiana tematu czy personalne zaczepki i ataki.
Niezbyt to to profesjonalne.
Aha i dalej Pan nie czytał, rozumiem.
Dieta paleo jest bardzo ekstremalna. Pomija całkowicie warzywa oraz owoce. Wymaga to stosowania wielu suplementów diety, dostarczających niezbędnych witamin i składników mineralnych, których brakuje w diecie.
Między restrykcyjnymi dietami, które pogarszają jakość życia, fast foodami i nieodłącznymi wadami standardowej diety, wielu może nie zdawać sobie sprawy z niesamowitych korzyści zdrowotnych, jakie oferują owoce i warzywa. Te ważne właściwości prozdrowotne związane są z wysoką zawartością przeciwutleniaczy, błonnika i witamin rozpuszczalnych w wodzie.
Jedno badanie Amerykańskich naukowców i kupujcie ludzie proszki znanej firmy „H….”, bo ich eksperci przeprowadzili badania :)))))))))))))))))))))
Nie chce się kłócić, ale właśnie dieta paleo jest bardzo bogata w warzywa i owoce. Z tego, co wiem, to eliminuje ona produkty zbożowe i strączki. Zakłada bowiem, że człowiek paleo (czyli pierwotny) w ramach swojego koczowniczego trybu życia nie uprawiał roślin i żywił się tym, co upolował i zebrał w przysłowiowym lesie 😉 Wypada też tutaj zatem cała śmieciowa żywność.
Co do wartości warzyw i owoców w diecie zgadzam się absolutnie jako roślinożerca 😉
Dieta paleo nie pomija warzyw, ani owoców. Wręcz przeciwnie, bazuje na nich. Ostatniego zdania o badaniach amerykańskich naukowców nie kumam to się nie odniosę.
Na mnie bardzo dobrze działa kreatyna, dzięki niej przybrałem trochę na masie.